Strona wykorzystuje ciasteczka by świadczyć usługi na najwyższym poziomie Polityka prywatności
RozumiemJak mówić by nastolatek słuchał, i jak słuchać by nastolatek chciał do nas mówić?
Takie pytania zapewne stawia sobie wielu rodziców. Szczególnie wtedy, gdy dochodzi do utarczek słownych, konfliktowych sytuacji, czy wymownego milczenia ze strony młodej osoby. Najważniejsze jest zrozumienie, że czas dorastania, to czas głębokich zmian neurobiologicznych i przebudowy mózgu, które są podłożem problemów większości nastolatków. Warto zrozumieć podstawy tych zmian, aby lepiej zrozumieć adolescenta. A na osobach dorosłych, opiekunach, rodzicach spoczywa obowiązek zaakceptowania faktu, że nastolatek to już nie małe dziecko, tylko budujący się młody dorosły. Dlatego warto poznać kilka prostych rad, które ułatwią proces komunikacji w domu. Warto pamiętać, że postawy nastolatków nie są skierowane przeciwko dorosłym, a jedynie są wynikiem zmian zachodzących w dojrzewającym organizmie.
Mózg dziecka rozwija się najbardziej intensywnie mniej więcej do 6 r.ż. Do tego czasu liczba neuronów budujących korę mózgową osiąga swoje maksimum. Część połączeń musi zostać zredukowana w ciągu kolejnych kilkunastu lat, ponieważ usprawnia to działanie mózgu i w pewnym stopniu go porządkuje. Dziecko po 6 r.ż. zdaje się więc być bardziej stabilne emocjonalnie, mniej impulsywne i lepiej radzić sobie z wyrażaniem i regulacją emocji niż np. dwu – czy trzylatek. W okresie adolescencji mózg na nowo przechodzi intensywną przebudowę. W trakcie dojrzewania znika z niego aż 85 proc. wszystkich połączeń. To najbardziej intensywny obszar rozwoju. Kora mózgowa, nastolatka mimo że jest już nieco bardziej uporządkowana niż w wieku 2 czy 4 lat, jest wciąż niedojrzała. W dodatku ta część mózgu nie najlepiej komunikuje się z pozostałymi, co w zasadzie leży u podłoża specyficznego zachowania nastolatków. Badania pokazują, że niektóre części mózgu człowieka (w tym kora mózgowa) rozwijają się przez cały okres dojrzewania, a nawet jeszcze dłużej, bo aż do 25 r.ż. Aż do zakończenia tych przemian człowiek ma dysfunkcję w obszarach – świadomości i racjonalności.
Kora mózgowa jest odpowiedzialna za racjonalne decyzje i racjonalne zarządzanie emocjami. Odpowiada za większość procesów poznawczych związanych z myśleniem, jak:
Przeciętny nastolatek nie podejmie racjonalnej decyzji – bo nie jest do tego neurologicznie zdolny. U adolescentów pojawiają się wiec pierwsze nieco ryzykowne pomysły np. jazda na motocyklu, prowadzenie auta bez prawa jazdy, sięganie po pierwsze używki etc.
Warto pamiętać, że te zachowania i reakcje są odpowiedzią na poczucie wewnętrznej niestabilności i wynikają z braku zdolności oceny konsekwencji swoich działań na tym etapie rozwoju.
Zmiany zachodzące w mózgu nastolatka silnie wpływają również na obszary związane z emocjami. Kluczowe dotyczą:
Czego potrzebuje tak dynamicznie „zmieniający się mózg”? Czasu, wytrwałości i spokoju płynącego z zewnątrz, czyli od najbliższych. Problemy w komunikacji na linii rodzic – nastolatek wpływa wiele czynników. Wśród nich to przede wszystkim różnica pokoleń – jakkolwiek nie staralibyśmy się być młodymi duchem rodzicami, to nigdy nie staniemy się kolegą – rówieśnikiem własnego dziecka. Zawsze da o sobie znać różnica wieku, kwestia autorytetu rodzicielskiego i troski o własne dziecko. To również lęk przed utratą zaufania, zarówno po stronie rodzica, jak i nastolatka, strach nastolatka przed konsekwencjami za złe zachowanie, zupełnie inny tok myślenia, odmienne rozumienie świata, wstyd, zbyt wygórowane ambicje rodzica w stosunku do nastolatka, wpływ mediów i stylu życia, brak czasu poświęcanego dziecku, poczucie, że rodzice nie rozumieją tego młodego człowieka, jego potrzeb, upodobań, zainteresowań.
To wszystko sprawia, że u dorastającej osoby pojawia się cała feeria skrajnych emocji, nieadekwatnych do danej sytuacji reakcji emocjonalnych – od histerycznego śmiechu, przez niczym nieuzasadniony płacz, aż po zamknięcie się w sobie i unikanie kontaktu z dorosłymi. Dlatego tak ważna jest zmiana sposobu komunikacji i dostosowanie do nowej sytuacji, co jest istotnym elementem budowania relacji z nastolatkiem.
Co po stronie rodzica utrudnia wzajemne zrozumienie? Miedzy innymi podnoszenie głosu, krzyk, które zawsze będą eskalowały wrogość po drugiej stronie. Prawienie kazań i moralizowanie, nawiązywanie do własnej historii: „ja w twoim wieku, to…”; notoryczne pretensje o różne rzeczy i wypominanie błędów, to również zachowania, którymi dorośli próbują wymusić coś na nastolatkach. Nie pomaga również powtarzanie komunikatów, które zniechęcają do słuchania i rozmowy typu: „chociaż raz zrób to dobrze, kiedy cię o coś proszę”, „chociaż raz odpowiedz mi, kiedy o coś pytam”, „nie rób tego….”, „zrób to…”, itp.
To wszystko zniechęca młodego człowieka do rozmowy z rodzicami, nie ma ochoty na zwierzenia, jeśli wie, jak będzie wyglądać taka rozmowa i jaki będzie jej finał. Młoda osoba, przechodząca burzę hormonalną, nie chce być krytykowana, etykietowania – np. „jesteś leniwy”, „jesteś arogancki”.
To co może jeszcze utrudniać komunikację z nastolatkiem, to bagatelizowanie problemów i zbywanie milczeniem przez dorosłego, obwinianie i oskarżanie dziecka, bez wysłuchania jego racji, jak i narzucanie autorytarnie jednego, słusznego według siebie rozwiązania.
Nastolatek jest bacznym obserwatorem i doskonale zna reakcje swoich rodziców, tym samym wie, jak ich zirytować i jak przekonać do działań, które mają przynieść jakąś korzyść, np. zakup modnych butów, czy uzyskanie zgody na pójście na imprezę). Ale warto też przyjrzeć się pewnym powtarzalnym stwierdzeniom, które często używane są przez dorastające dzieci, jak chociażby „Ty nigdy na nic mi nie pozwalasz”, „nie kochasz mnie”, „nienawidzę was/ tej rodziny”. Na dorosłych negatywnie wpływają również niezadowolone miny, niegrzeczne gesty, przekleństwa i obelgi słowne, wykrzykiwane prosto w twarz „nie jesteś moją prawdziwą matką, więc nie muszę cię słuchać”, „ucieknę od was”, „nienawidzę szkoły, nie idę do niej”, „świat jest głupi, nikt mnie nie rozumie”,
Oczywiście każdy nastolatek ma swój własny sposób, który może prowadzić do eskalacji napięcia między nim a rodzicami. Natomiast to na dorosłych spoczywa obowiązek uodpornienia się na prowokacje swoich dzieci, będąc czujnym i uważnym na to, co dziecko mówi w złości.
Pod pojęciem zniekształceń poznawczych rozumiemy bezzasadne oczekiwania i przypisywanie złych intencji nastolatkowi, które z kolei wywołują u niego złość i powodują trudności komunikacyjne, uniemożliwiające rozwiązanie konfliktów. Oczywiście jako rodzice możemy obawiać się tragicznych konsekwencji zbyt dużej swobody nastolatka, a tym samym wymagać bezwzględnej uczciwości i posłuszeństwa, lub przypisywać właściwe zachowanie nastolatka różnym złym, rozmyślnym celom.
Z drugiej natomiast strony nastolatkowi może wydawać się, iż zasady ustalone przez rodziców są całkowicie niesprawiedliwe i prawdopodobnie zrujnują szanse na radość z kontaktów z rówieśnikami, korzystanie z praw przypisanych młodości.
To w jakim otoczeniu i nastroju zaczynamy rozmowę ma duży wpływ na jej przebieg. Nasze nastawienie, stan emocjonalny to czynniki, które mogą stanowią ważny kontekst rozmowy, ale też wyznacznik satysfakcji i potrzeby kontynuowania kontaktu. Dlatego warto zadbać o atmosferę, w której ma odbywać się rozmowa – nie w pośpiechu, nie pomiędzy jednym telefonem, a dyktowaniem listy zakupów. Spokojna dyskusja, to także sposób okazywania wsparcia dziecku w trudnych chwilach, których z pewnością jest bardzo wiele w życiu nastolatka.
Warto też sobie uświadomić, że rozmowa to dialog, a nie monolog. Ważne są argumenty obu stron, uważne słuchanie, poznawanie zdania drugiej strony, wysłuchiwanie do końca, nieprzerywanie w trakcie wypowiedzi. Dlatego, gdy już nasz nastolatek zaczyna mówić, nie krytykuj, nie oceniaj, nie kpij z argumentów, które przytacza.
Szacunek i poważne traktowanie to warunki dobrej rozmowy, ale też dawanie pewności młodemu człowiekowi, że jest traktowany na równi, jak dorosły, jak partner w dyskusji. Traktowanie dziecka przez rodzica w ten sposób buduje w nastolatku poczucie własnej wartości.
Nastolatki często skupiają się wyłącznie na sobie i mają trudności z zaakceptowaniem punktu widzenia innych osób. Dlatego czasami korzystniejsze jest uznanie tego stanowiska przez zadawanie pytań, mających na celu wyjaśnienie i zrozumienie poglądów nastolatków niż bezpośrednie negowanie ich przekonań. Przyjęcie takiej postawy terapeutycznej przekazuje młodym ludziom pozytywną wiadomość, że ich poglądy zostały usłyszane i są szanowane, oni zaś są postrzegani jako interesujący ze swoimi spostrzeżeniami, które terapeuta stara się zrozumieć ze wszystkich sił.
Nieuznanie egocentryzmu nastolatków może doprowadzić do rozwoju postawy opozycyjnej – młodzi ludzie czują wzrastającą konieczność wykłócania się i obrony swojego zdania. Poczucie samostanowienia u nastolatków może być wzmacniane dzięki regularnemu przedstawianiu im wyborów i opcji podczas sesji.
Ważne jest nie tylko to, co mówisz, ale i cała postawa, która temu towarzyszy. Gesty, miny, postawa świadczą o Twoim zainteresowaniu rozmową. Niedbałe siedzenie w fotelu, zerkanie w telefon czy pokazywanie zniecierpliwienia, zniechęcają dziecko do bycia otwartym, do chęci zwierzania się. Dlatego tak ważne jest aktywne słuchanie, okazanie empatii i zrozumienia: „rozumiem, że odczuwasz złość na brata, że zabrał Ci telefon”, słowa otwierające: „serio?, naprawdę?”, słowa zachęcające: „interesuje mnie to co mówisz; opowiedz mi o tym; chciałbym dowiedzieć się o tym więcej”, pytania otwarte, odwzajemnianie zachowania niewerbalnego. Sukcesem aktywnego słuchania jest niebagatelizowanie zgłaszanych przez nastolatka problemów, zachęcanie do ujawniania swoich potrzeb i emocji, ale również wiara we własne możliwości, że poradzę sobie z uczuciami mojego dziecka.
Słuchając aktywnie swoje dziecko masz szansę na lepsze zrozumienie jego potrzeb. Dzięki temu jesteśmy w stanie dostrzec towarzyszące mu odczucia i emocje. Pod koniec wypowiedzi dziecka postaraj się sparafrazować jego słowa, aby dać informację zwrotną, co ty jako rodzic usłyszałeś, czy jest to zgodne z tym, co chciało powiedzieć. Należy nauczyć się słuchać bez osądu czy nastawienia, aby móc pod koniec dialogu wypowiedzieć swoje uczucia.
Zalecenia | Przestrogi |
Współpracuj z młodą osoba w zakresie realizacji celów | Nie zakładaj, że masz najlepszy pomysł jak rozwiązać dany pomysł, ani że wiesz jaki jest jego faktyczny problem |
Używaj rożnych rodzajów technik aktywnego słuchania | Nie skupiaj się tylko na jednej stronie ambiwalencji, nie „prowadź przesłuchania” |
Afirmuj konkretne mocne strony i zdolności, żeby wspierać samoskuteczność | Nie afirmuj ogólnikowo, nie przejawiaj zbyt wcześnie przesadnego entuzjazmu wobec zmiany zachowania |